Początki łatwe nie były i pierwszą łapkę kuchenną zostawiłam żeby pokazać jak nie powinno sie szyć .
To moja córcia przy pracy
Wielką inspiracją była dla mnie szkółka internetowa prowadzona przez MKatarynkę na forum Craftladies. Przy maszynie stał komputer i krok po kroku a właściwie szew po szwie jakoś to poszło . Jestem z siebie dumna !
3 komentarze:
Nie, no.. Ty szyjesz??? Tak nie może być, że wszystkie zdolności są u jednej osoby.
Renatko... Pięknie, super, ale i tak nie wierzę, że to początki...
Jesteś dobra.
Pozdrawiam gorąco
Też nie wierzę;)
Wyszło Ci fantastycznie!!!
Chyba też nabiorę chęci.Cudowne serducha!!!!
pięknie i równiutko Ci to poszło. Jestem pełna podziwu dla Twoich zdolności zarówno tych maualnych jak i organizacyjnych :)
Prześlij komentarz